środa, 18 czerwca 2014

20. Ours.

- Czuję cię od środka. 
- Skąd wiesz, że to ja? 
- Bo jeszcze nigdy nie czułam takiego ciepła…

Następnego dnia, dziewczyna nie ma wyjścia. Musi iść do pracy. Robi śniadanie.
- Przepraszam za wczoraj - mężczyzna wchodzi do kuchni.
- Chciałabym o tym nie pamiętać. Nie mówmy o tym.
- Jasne - odchrząka i siada przy stole.
- A no i ty nie masz za co przepraszać. Za to ja mam za co dziękować. - siada obok.
- Masz dziś ciężki dzień?
- Bardzo.
- Okey - wyciąga telefon i odwołuje rezerwację. - Czyli jest ok? Między nami?
- Nic się nie zmieniło - łączy ich usta w słodkim pocałunku. - Muszę iść. A ty przetestuj zmywarkę. Instrukcja jest po niemiecku także tego...
- Super - mówi mało entuzjastycznie.
- Jakoś się odwdzięczę...Jak będziesz na noc. - ostatni raz go całuje i wychodzi.
- A spróbuj nie dotrzymać słowa..- mówi do siebie i wlecze się do łazienki.
Demi siedzi w pracy obsługując klientki. Stara się myśleć tylko o tym, aby się skupić. Jakaś kobieta odwołuje wizytę i przez to, Demi wraca wczesnej do domu. Jedzie swoim autem i parkuje w garażu obok mercedesa. Wchodzi do domu.
- Jestem.
Odpowiada jej cisza. Harry siedzi na górze i pracuje nad nowymi kodami.
Demi idzie do kuchni. Bierze się za obiad. Robi zupę krem z ptasim groszkiem. Idzie na górę i puka. Otwiera drzwi i wchodzi a Harry podnosi na nią wzrok.
- Zjesz obiad?
- Tak, już.
- To chodź - wyciąga rękę.
Mężczyzna wstaje, całuje ją w kącik ust i schodzą. Siadają przy stole jedząc obiad. Demi opowiada mu o dniu w pracy.
- Dostałam dzisiaj od Louisa dziwny prezent..- sięga po prezentową torebkę.
Bierze ją i sprawdza zawartość.
W środku jest dość odważna bielizna z nowej kolekcji Victoria Secrets.
- Ładne - unosi brwi obracając materiał w palcach.
- Nie wiem czemu mam ubrać to dzisiaj, ale wydaję mi się że wpadnie .
Przenosi na nią wzrok.
- Ja to wezmę.
- Tylko nie zakładaj - śmieje się.
- Zabawne.. Wpierdole mu,
- Ale za co? Dał mi tylko prezent.
- A z resztą..- podaje jej torbę.
- Który się nie przyda - kończy i wkłada naczynia. Idzie do salonu, a Harry do niej dołącza. Od razu przenosi się na jego kolana.
- Możesz kiedyś ubrać..dla mnie.
- Ja wszystko robię dla ciebie, ale dzisiaj mam inny pomysł.
- Hm..?
- Możemy wziąć kąpiel...
- Myślę że to bardzo dobry pomysł.- idzie z nią na rękach do łazienki.
Ta się uśmiecha. Rozpina mu koszulę, gdy woda napełnia wannę. Pozbywają się swoich ubrań i wchodzą do przestronnej wanny. Demi zsuwa się tak, aby piana zakrywała jej ciało do szyi.
- Wstydliwa jesteś - śmieje się.
Opiera głowę o jego klatkę piersiową. Ten całuje ją we włosy.
- Chciałabym być ładna.
- Jesteś piękna.
Coś mruczy pod nosem. Harry bawi się.jej palcami. Dziewczyna zabiera swoja dłoń i kładzie nisko na ciele mężczyzny. Styles poprawia się i podsuwa ją wyżej.
Demi siada na jego kolanach przodem. Przyciąga bruneta za kark i zachlannie go całuje.
- Słońce wiesz co robisz?
- Wiem. - uśmiecha się.
Oddaje pocałunek palcami masując jej uda. Dziewczyna unosi biodra celowo ocierając się o jego męskość. Harry przytrzymuje ją gwałtownie. Całuje jej szyję i opuszcza bardzo powoli na siebie.
Demi głęboko wciąga powietrze. Z jękiem opuszcza się całkowicie.
- HARRRRRY!- słyszą z dołu lou.
- Zajebie go..
Demi mocno trzyma jego szyję i całuje. Nie pozwala przestać .
- Kocham cię.
- Ja ciebie też...- dyszy.                                                            
- WŁOŻYSZ PÓŹNIEJ CHODŹ!
- Spierdalaj!- szybciej się porusza.
Demi ledwo łapie oddech, gdy oboje dochodzą.
Harry mimo to mocno i zachłannie ją całuje. Dziewczyna normuje oddech całując jego czoło i włosy, gdy brunet składa pocałunki na jej dekolcie.
- Jesteś najlepsza.
- A ty będziesz lepszy jak juz  zejdziesz.- Louis.
- Kąp się słońce. - całuje ją i wychodzi.
Ubrany w spodnie opuszcza łazienkę.
- Nareszcie.
- Czego ty tu chcesz?
- Zabrać słoneczko na imprezę.
- Zobaczymy.
- Ale ją bez bodyguarda.
- Nie puszczę cię z moją dziewczyną.
- Gdyż?
- Gdyż ani ja ani ona nie mamy na to ochoty.
Demi staje obok nich w szlafroku.
 - Harry jest bardzo zajęty. Musi mi pomoc. - mówi łapiąc go za rękę.
Lou lustruje ją wzrokiem.
- Wiem Louis że jest zajebista, ale idź już.
Klepie ją w tyłek i zbiega na dół wychodząc.
- To w czym mam ci pomóc? - przyciąga ją.
- To tam w sypialni..- mruczy.
- Zacznę podejrzewać cię o nimfomanie.
Zaczyna się głośno śmiać.

~~~~*~~~~
Jeszcze trzy rozdziały i epilog został do dodania :) Cieszę się, że tak dużo z Was czyta WAB. A raczej cieszymy. Takie jest to opowiadanie, że jest więcej dialogów. Wiemy. 
Ale dobrze, że się podoba. Liczymy na komentarze, bo jest tu Was dużo!!


22 komentarze:

  1. Super ale czemu tak szybko .epilog będę tęskniła no.ale dobrze że jeszcze 3 rozdziały , masz super blogi pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham twoje blogi <3 super rozdział czekam na następny <33

    OdpowiedzUsuń
  3. coo będę płakać jak to skończysz :((
    ale świetne ♥
    lou odpierdol się ;p
    a zrobisz coś jeszcze z Harrym i Barbarą ? ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może. Ale Barbara nas już drażni. Jest wszędzie. To głupie jak każda bohaterka opowiadania wygląda tak samo.

      Usuń
  4. Super! Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że niewiele rozdziałów zostało... :(( ff idealne. Oby była w ciąży... XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny jak zawsze <33

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda ze tak szybko planujecie koniec. Opowiadanie wciaga a ilosc dialogow mi wcale nie przeszkadza chociaz fajnie by bylo gdybyscie umiescily wiecej opisow. Ale i tak jest SWIETNE! :D
    Gdybyscie maily czas i ochote zapraszam do mnie: memories-harrystyles-ff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham <3 <3 <3 Nie !!!!!! PLS !!!! Nie kończ go tak szybko :( uwielbiam to opowiadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie proszę dobij chociaż do 50.rozdziałów proszę tak bardzo cię pls bo będzie mi smutno innym też że tylko tyle było rozdziałów proszę:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebisty rozdział i plis nie dałoby się napisać o parę rozdziałów więcej?
    Czekam na następny. Loffciam <333

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam to opowiadanie !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne, ale dlaczego tak wcześnie koniec? :(((

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda że to już prawie koniec jest po prostu super <3
    Zapraszam na mojego bloga http://harry-styles-is-dark.blogspot.com/2014_01_01_archive.html

    OdpowiedzUsuń
  14. BŁAGAM ZMIEŃ WYGLĄD BO JEST ZA CIEMNO ;_;
    Po prostu oczy bolą jak próbuję się doczytać i wgl nie moge ;_;

    OdpowiedzUsuń